Stewie najmłodszy członek Rodziny Griffinów, jest jednocześnie najmądrzejszy i nie może uwierzyć w to, że ma wspólne geny z głupkowatym Peterem Griffinem. Pewnego dnia oglądając telewizję zauważa człowieka wyglądającego jak on! Postanawia go odnaleźć – twierdząc że to on musi być jego prawdziwym ojcem. Nie jest to jedyny wątek filmu i jak serial - film pełen jest doskonałych gagów i odniesień do filmów fabularnych.
Piszcie, jakie są wasze ulubione sceny?
Mnie zmiażdżła scena, jak stewie wyskakiwał przez okno z drugiego piętra i dali kaskadera (taki gruby dzaid z wąsem...)
Rodzinka Griffinów upije się, rozwali samochód i puści bąka. Słowem, zrobi wszystko by Was rozśmieszyć - czy im się uda? Sami sprawdźcie. Ja oglądałem z sentymentu. Seth MacFarlane - autor serialu “Głowa rodziny“, wychował sobie widownię, która masowo sięgnie po film. Ale, ale… Nie on film reżyseruje,...
więcej