ale i trudne tematy dobrze przedstawione. Świetny film.
Miałam to samo, tyle że ja widziałam go już niezliczoną ilość razy i za każdym razem ryczę ze śmiechu. Al/Starina jest po prostu boski :D Scena jak Armand uczy Go zachowywać się jak facet - to jedna z moich ulubionych :D
Ten film to Nathan Lane :)))
Zgadzam się.