Jak ją widzę, to bierze mnie irytacja. Co za flegmatyczne drewno. Chodząca tragedia....
No ja to trochę inaczej widzę: właśnie jej siła polega na tym, że w odróżnieniu od swoich ekspresyjnych partnerów z planu unika "przeaktorzania". Nie uległa modzie na teatralizowanie planu filmowego, gestykulowanie jak w kinie niemym, itd. Czytałem pewien czas temu o grzechu wielu aktorów polegającym na tzw. "postaciowaniu": kiedy trzeba podnieść głos oni wrzeszczą, kiedy trzeba coś zjeść - oni żrą, itd. Ale do rzeczy: Frycz jest flegmatyczna, ale w nie przeszkadzający mi sposób. Nie jest może wirtuozką profesji aktorskiej, ale uważam, że na ekranie prezentuje się w sposób całkiem naturalny i niewymuszony.
mam podobne odczucia. wydaje się bardzo sympatyczna, nie zraża do siebie, jest moze troche flegmatyczna ale i tajemnicza, naturalna. bardzo podobala mi sie jej role we " Wszystko co kocham "
Problem w tym, że jeżeli na tle uznanych aktorów o ekspresyjnej naturze gry trafia się taka jedna, która gra znacznie mniej ekspresyjnie - staje się sztuczną, gdyż nie adaptuje się do roli i scenografii. Jest więc sztuczna - takie są fakty, nie gust.
Subiektywne by było, gdybym powiedział, że nie lubię jej lub jest brzydka itp. To, że ktoś słabiej prezentuje emocje, na tle innych jest zjawiskiem wprost zauważalnym dla niemal wszystkich, z wyjątkiem osób, które wmawiają sobie usilnie co innego lub mają zaburzenia społeczne i empatia jest dla nich wypaczona. To czysty obiektywizm, a nie dobro i zło - psychologia. Zaś z punktu socjologicznego, nie bez powodu ta aktorka ma ocenę poniżej średniej. A w sprawie sugestii oceną większości, ludzie bywają emocjonalnie otępiali, lecz nie jest ich większość; jednak mają tendencję do częstego rzucania się w oczy.
mam tak samo jak widzę Małgorzatę Kożuchowską, aż mnie mdli jak widzę ją w jakimś filmie i jeszcze u boku okropnego Karolaka.
Jest ładna i ma sympatyczną twarz....gdyby tylko się nie odzywała - flegmatyczna, znudzona, zagubiona, jakby chodziła we śnie....
Jest jedną z najbardziej naturalnych aktorek . Nie gra na siłę , jest wg. mnie (oraz wielu osób które znam) bardzo ładną dziewczyną , te piegi są tak urocze że napatrzeć się nie mogę:D Jak czytam niektóre komentarze na forum na jej temat to rzygać się chce. Dobrze że WY wszystkie tak oczerniające Olgę jesteście tak przepiękne i bez wad :)